merz spezial

Sucha skóra po lecie: jak ją zregenerować?

sucha skóra po lecie

Sucha skóra po lecie to zdecydowanie niechciana pamiątka z wakacji. W wolne i ciepłe dni chętnie wystawiamy się na działanie słońca i wody, a to nie wpływa korzystnie na naszą cerę. Jak więc poradzić sobie z suchą skórą po lecie? Poznaj skuteczne sposoby!

Ściągnięcie, wysuszenie, pieczenie – dlaczego odczuwamy je na skórze po lecie? Przyczyn jest wiele – od działającego na cerę promieniowania UV, które skórę wysusza, przez chlorowaną wodę w basenach, która skórę podrażnia, po kąpiele w morzu, spacery na wietrze i opalanie na piasku, które prowadzą do utraty wody. Na skutek działania tych czynników skóra staje się czterokrotnie bardziej sucha niż na co dzień, w inne pory roku. Na szczęście przysłowie, że mądry Polak czy mądra Polka po szkodzie w tym przypadku akurat nie ma ironicznego wydźwięku – z suchą skórą po lecie można sobie bowiem poradzić różnymi sposobami.

KUP TERAZ

Stosuj kremy z filtrem przeciwsłonecznym

Tak, kremy przeciwsłoneczne przydatne są nie tylko latem. Co więcej, jeśli nie sięgniemy po nie jesienią, zimą i wiosną, stan skóry po wakacjach może się jeszcze pogorszyć. Często bowiem zapominamy, że sztuczne oświetlenie również jest szkodliwe. Prowadzi do niszczenia włókien kolagenowych, a kolagen to część tkanki łącznej (stanowi ok. 80%), która jest niezbędna do utrzymania jędrnej, młodo wyglądającej skóry na długie lata. Warto pamiętać, że już po 25 roku życia organizm produkuje mniej elastyny oraz kolagenu. Nieelastyczna skóra to także rozszerzone naczynia krwionośne, a co za tym idzie – trudne do zamaskowania przebarwienia. Coraz bardziej widoczne stają się pierwsze zmarszczki, powoli zaczynamy „walczyć z grawitacją”, gdyż z każdym kolejnym rokiem skóra traci swoją dotychczasową jędrność, elastyczność.

Warto też pamiętać, że promieniowanie UVA, w przeciwieństwie do UVB – głównego czynnika odpowiedzialnego za poparzenia słoneczne – działa na skórę przez cały rok, także w pochmurne dni. Potrafi wniknąć w cerę i uszkodzić komórki nawet, gdy przebywamy w zamkniętym pomieszczeni - przenika przez szybę.

promieniowanie UV

Pierwszym więc sposobem na poradzenie sobie z suchą skórą po lecie jest, paradoksalnie, niedoprowadzenie jej do jeszcze gorszego stanu i używanie kremów z filtrem przeciwsłonecznym przez cały rok.

Złuszczanie naskórka

Naskórek po lecie jest zrogowaciały i martwy, dlatego należy skórę z niego oczyścić, aby pobudzić jej procesy naprawcze: produkcję nowych włókien elastanowych i kolagenowych, poprawić ukrwienie cery. Już po tych działaniach będzie ona wyglądała na świeżą i gotową na kolejne substancje nawilżające.

Skórę możesz oczyścić samodzielnie w domu. Wystarczy wziąć myjkę, nawilżyć ją ciepłą, ale nie gorącą wodą, a następnie wykonywać na twarzy za jej pomocą małe, kuliste ruchy. Do złuszczania skóry zaleca się również peelingi, ale z tym należy być ostrożnym, ponieważ produkty ziarniste ze zbyt dużymi granulkami mogą powodować na twarzy mikrourazy, podrażnienia czy nawet dostać się do oka. Warto więc postawić na delikatniejsze produkty. Dobrym rozwiązaniem będą peelingi enzymatyczne, zawierające naturalne enzymy roślinne, np. z papai czy ananasa. Usuną zrogowaciały naskórek, ale nie zaszkodzą skórze.

peeling

Peelingów nie zaleca się wykonywać częściej niż dwa razy w tygodniu. Należy pamiętać również o peelingu całego ciała, a także szczotkowania na sucho w celu pobudzenia krążenia. Zawsze w kierunku od dołu ku górze.

Lepiej, by osoby, które mają nie tylko skórę wysuszona po lecie, ale zmagają się z tym rodzajem cery na co dzień, dobrały peeling do potrzeb swojej skóry tak, by dodatkowo jej nie podrażnić.

Nawilżanie, nawilżanie i jeszcze raz nawilżanie

Skóra po lecie jest odwodniona, a to niedobrze, ponieważ w 70 procentach składa się z wody. Co więcej, gdy już uzupełniamy niedobory płynów, najpierw trafiają one do potrzebujących ich narządów wewnętrznych, do skóry w drugiej kolejności. Na co dzień pomaga nam w tym sama natura i… tłuszcz, czyli ochronny płaszcz lipidowy, pokrywający powierzchnię naskórka. Gorzej jest po lecie, gdy ta szczelna warstwa nie jest wystarczająco silna, by zapobiec parowaniu wody z głębi ciała. Proces ten można jednak wspomóc, używając kosmetyków nawilżających. Wskazane są zwłaszcza kremy wiążące wodę w głębszych partiach skóry. Kwas hialuronowy, masło shea, czy sok z aloesu to składniki, na które warto zwrócić uwagę wybierając krem. Kwas hialuronowy wykazuje zdolność wiązania wody dzięki czemu odpowiada za odpowiednie nawilżenie oraz ujędrnienie skóry. Masło shea nazywane naturalnym filtrem przeciwsłonecznym wpływa na wzmocnienie naskórka, miękkość skóry, a nawet szybsze gojenie się ran. Sok z aloesu wykazuje właściwości bakteriobójcze, nawilżające oraz regenerujące. Wszystkie te składniki znajdują się między innymi w kremie Cream Mousse Hyaluron. Aby cieszyć się promienną cerą przez długie lata, a także zwiększyć efektywność kremu, jego aplikację należy połączyć z masażem, dzięki temu pobudzone zostaną mięśnie twarzy odpowiadające za jędrność, elastyczność skóry.

masaż skóry

Jeszcze mocniejszym uderzeniem są specyfiki jednocześnie nawilżające i natłuszczające, jednak je zaleca się stosować głównie zimą i nie są wskazane u osób z cerą tłustą.

Kolejnym sposobem na nawilżenie suchej skóry po lecie jest stosowanie masek i maseczek, zawierających „witaminę młodości”, czyli witaminę E, potas, magnez, wapń, a także siemię lniane i kwasy tłuszczowe omega-3, nie tylko nawilżające, ale i odżywiające i wygładzające cerę. Przydatna będzie również… maseczka bananowa, pełna witamin z grupy B. Maski często pomijamy w pielęgnacji skóry, a szkoda, bo w przeciwieństwie do peelingów można je stosować praktycznie bez ograniczeń.

Pokutuje przekonanie, że skóry tłustej nie należy nawilżać, bo będzie jeszcze bardziej niezdrowo wyglądać, świecić się. I ona jednak nawilżenia potrzebuje – zamiast kupować do niej krem wyłącznie o właściwościach nawilżających, warto wybrać taki, który działa również przeciwzapalnie i antybakteryjne. Dlaczego? Tłusty film na skórze często jest wynikiem nadmiernego wydzielania sebum, nie ma to nic wspólnego z  odpowiednim nawilżeniem skóry.

Należy jednak pamiętać, by z nawilżaniem nie przesadzić. Stosowanie toniku, olejku, kremu, kwasu – zbyt wielu produktów naraz może doprowadzić do pozatykania się porów.

Witaminy i minerały

Odpowiednia dawka witamin i minerałów działa na organizm nie tylko od środka, ale i od zewnątrz. Po lecie warto więc wzbogacić swoją dietę w odpowiednie składniki bądź skorzystać z dostępnych na rynku suplementów. Co powinno się w nich znaleźć? Przede wszystkim witamina A, nazywana także retinolem. Wykazuje ona zdolność neutralizowania wolnych rodników,  a przez to opóźniania procesu starzenia się skóry. Powoduje, że wygląda ona jędrniej i jest bardziej elastyczna. Witamina A stymuluje również tkanki wysuszonej po lecie skóry do odnowy, wzmacnia jej strukturę i sprawia, że przebarwienia stają się mniej widoczne.

Kolejną witaminą dobroczynnie działającą na suchą skórę po lecie jest witamina E. Zresztą witamina A i witamina E są często dostępne w różnych preparatach razem. Obie neutralizują działanie wolnych rodników, sprawiają, że szkodliwe dla skóry procesy rodnikowego utleniania substancji tłuszczowych zostają zablokowane. Co więcej, witamina E stanowi dla skóry barierę ochronną przed działaniem szkodliwych czynników atmosferycznych, co podczas zimowych miesięcy jest szczególnie ważne.

Przydatna będzie także witamina C, oczyszczająca skórę i zapobiegająca powstawaniu zmarszczek. Świetnie nadaje się ona do pielęgnacji skóry naczynkowej, ponieważ zapobiega pękaniu naczynek.

Warto pamiętać o niacynie oraz biotynie, które są niezbędne w utrzymaniu zdrowego wyglądu skóry. Niacyna, nazywana również witaminą PP poprawia ukrwienie skóry. Zalecana jest przy problemach skórnych takich jak trądzik czy zajady. Biotyna natomiast wpływa na pracę gruczołów łojowych. Jej niedobór może skutkować pojawieniem się na skórze przebarwień, zmian atopowych czy łojotokowych.

Wszystkie te składniki, a dodatkowo także witaminę B2 i cynk, które chronią skórę przed stresem oksydacyjnym (wywoływanym przez wolne rodniki) znajdziemy w suplemencie diety Merz Spezial Dragees. Wystarczą dwie drażetki dziennie, by wspomóc utrzymanie zdrowego wyglądu skóry, ale również wpłynąć na poprawę stanu włosów i paznokci.

źródła witaminy B7

Usuwanie przebarwień

Sucha skóra po lecie nierzadko pełna jest przebarwień. Najczęściej pojawiają się w miejscach szczególnie narażonych na działanie promieni słonecznych, mowa tu o twarzy, dekolcie oraz dłoniach.

Jeśli chcesz się ich pozbyć lub sprawić, że będą mniej widoczne, wybieraj kosmetyki z kwasem liponowym, fitowym lub azelainowym bądź arbutyną – wszystkie te składniki działają na skórę rozjaśniająco i delikatnie ją złuszczają. Powodują również zahamowanie produkcji komórek odpowiedzialnych za produkowanie barwnika skóry – melanocytów. Trzeba jednak pamiętać, że te działania będą skuteczne, jeśli stosuje się je długotrwale i jednocześnie nie zapomina o stosowaniu kremu z filtrem przeciwsłonecznym oraz unika wystawiania skóry na promienie słoneczne, czy solarium. Należy pamiętać, że kosmetyki np. podkład posiadający w składzie filtr przeciwsłoneczny nie chronią skóry tak jak specjalistyczny krem z filtrem.

krem z filtrem przeciwsłonecznym

KUP TERAZ

 

Po lecie warto odwiedzić dermatologa

Co ciekawe, słońce w niektórych przypadkach zahamowuje objawy chorób skóry, które reagują na promieniowanie słoneczne dobrze. Wiedzą o tym doskonale osoby chorujące na atopowe zapalenie skóry (AZS), łuszczycę czy te borykające się z trądzikiem. Z drugiej strony, w lecie nasila się łojotokowe zapalenie skóry (ŁZS), trądzik różowaty, może też wystąpić łupież pstry. To czerwone plamy, widoczne w górnej części tułowia, które na skutek działania promieni słonecznych złuszczają się, a następnie zostawiają na skórze przebarwienia. Ze wszystkich tych powodów osoby borykające się z chorobami skóry powinny po lecie odwiedzić dermatologa. Ci, którzy tych problemów nie mają, również mogą wybrać się do specjalisty, by upewnić się, że ich blizny, znamiona, zwłaszcza nowe lub te, który zmieniły barwę lub kształt po lecie nie stały się groźne dla zdrowia.

 

 

 

merz spezial